środa, 31 stycznia 2018

Styczeń w uprawie Pleione


O uprawie Pleione już napisałam wcześniej, ale myślę, że takie kalendarium prac nie zaszkodzi. 😉
Styczeń to najbardziej 'leniwy' okres w pielęgnacji tych storczyków. Kończą lub zakończyły kwitnienie 'jesienne' odmiany. Pseudobulwy są w fazie głębokiego uśpienia. 
foto: Tamara Florczak
Opieka nad tymi storczykami polega na zajrzenia do nich od czasu do czasu, aby sprawdzić, czy wszystko jest w porządku, czy któraś z roślin nie gnije?
Jedynie Pleione kwitnące na zakończenie cyklu wegetacyjnego (tzw. jesienne) będą wymagały niewielkiego zaangażowania. Jeżeli były posadzone do nowego podłoża jesienią, to w styczniu konieczne będzie delikatne nawilżenie substratu, aby nie zasuszyć pseudobulw. 
U mnie ten zabieg sprowadził się do zanurzenia doniczek do połowy ich wysokości na kilka minut w czystej deszczówce (bez nawozu). Zrobiłam to na początku miesiąca i powtórzyłam dwa dni temu. Aktualnie nie można podlewać tych roślin normalnie, ponieważ są w okresie spoczynku.
foto: Tamara Florczak
 foto: Tamara Florczak

Jeżeli 'jesienne' Pleione po wyjęciu i oczyszczeniu ze starego podłoża nie zostały jeszcze posadzone, warto to zrobić teraz zanim pojawią się nowe korzenie.
Wprawdzie storczyki nie wymagają naszej aktywnej uwagi, ale to dobry moment aby przygotować się do nowego sezonu. W wolnej chwili należy umyć i odkazić doniczki, szczególnie, gdy były już używane. Na spokojnie skompletować składniki podłoża do uprawy. Należy także przejrzeć pozostałe po poprzednim sezonie nawozy i środki ochrony roślin i, w razie konieczności, usunąć przeterminowane substancje, a zakupić nowe. Na pewno już wkrótce przydatny będzie preparat do zaprawiania pseudobulw, żeby uniknąć problemów w początkowej fazie wzrostu roślin.
Jeżeli pogoda na to pozwala (temperatura na zewnątrz w nocy oscyluje w granicach zero stopni Celsjusza lub jest powyżej) to styczeń jest dobrym momentem na powiększenie kolekcji Pleione. Rośliny są w fazie głębokiego uśpienia, więc bez problemów zniosą transport i zmianę warunków. Trzeba pamiętać, że kupowanie Pleione w okresie ich wzrostu zawsze obarczone jest ryzykiem uszkodzenia delikatnych korzeni, a wraz z nimi utraty całej rośliny. Wyjątkiem jest osobisty zakup storczyka, np. na wystawie. 

wtorek, 23 stycznia 2018

Ludisia (Haemaria) discolor


Zasadniczo prezentacja tego storczyka, to czysta formalność, ponieważ okresowo dostępny jest niemal w każdej kwiaciarni. Popularność zawdzięcza nie kwiatom,
foto: Tamara Florczak
 foto: Tamara Florczak
 foto: Tamara Florczak
ale dekoracyjnym liściom, dzięki którym otrzymał potoczną nazwę 'storczyk klejnot' lub jak ktoś woli 'jubilerska orchidea' 
foto: Tamara Florczak
Ale trzeba przyznać, że rozrośniętej kwitnącej roślinie też nie brakuje uroku:
foto: Tamara Florczak
 foto: Tamara Florczak
To bardzo zmienny gatunek opisywany pod wieloma różnymi nazwami.
Ludisia discolor jest to storczyk szeroko rozpowszechniony w naturze. Spotykany jest w Chinach, Birmie (Myanmar), Laosie, Tajlandii, Kambodży, Wietnamie, Malezji, Sumatrze, Borneo oraz  na Filipinach. Występuje na stanowiskach cienistych i wilgotnych wzdłuż strumieni i rzek w zimozielonych lasach na wysokości od 70 do 1100 m n.p.m.
Są to rośliny naziemne o pełzającym pokroju. Zamiast pseudobulw posiadają wyprostowane lub zwisające mięsiste, łamliwe łodygi o długości od 10 do 25 cm. Na nich gęsto skupione są szerokojajowate, ostro zakończone, barwne liście. Górna ich powierzchnia ma kolor ciemnozielony z czerwonymi, żółtymi lub białymi nerwami, a od dołu mają barwę czerwono-purpurową. Liście są błyszczące, wydaje się aksamitne.
Kwitnie przeważnie na przełomie zimy i wiosny, ale może kwitnąć w ciągu całego roku.
Wyprostowany kwiatostan wyrasta na szczycie najmłodszego dojrzałego pędu.
foto: Tamara Florczak
Na każdym pędzie kwiatowym jest kilka asymetrycznie ułożonych drobnych kwiatów, które otwierają się sukcesywnie.
foto: Tamara Florczak
Pojedynczy kwiatek utrzymuje się na roślinie od 2 do 3 tygodni.
Białe kwiaty z żółtym prętosłupem i wygiętą warżką w kształcie kotwicy mają rozpiętość około 2 cm.
foto: Tamara Florczak
 foto: Tamara Florczak
Według niektórych źródeł kwiaty tego gatunku pachną. Nie mogę tego potwierdzić, ponieważ u mojego storczyka są one bezwonne.😟
Ludisia discolor jest storczykiem łatwo dostępnym i polecanym dla poczatkujących. Rzeczywiście jest to roślina prosta w uprawie o ile spełni się jej wymagania. Poniżej przedstawiam ogólne zasady uprawy tej orchidei

TEMPERATURA
Jest to roślina o umiarkowanych do ciepłych wymaganiach termicznych.
Najlepiej rośnie, gdy przez cały rok temperatura utrzymywana jest na poziomie 21-27°C w dzień, a nocą nie spada poniżej 14°C.
Bardzo dobrze będzie czuła się w typowych temperaturach pokojowych.
Storczyki z rodzaju Ludisia występują w zróżnicowanych warunkach środowiskowych, rosną nawet w górach, dlatego mają zdolność zaaklimatyzowania się do nieco chłodniejszych temperatur niż podane powyżej, ale wówczas rośliny nie mogą mieć zbyt wilgotnego podłoża, ponieważ będą gniły.

ŚWIATŁO
Do prawidłowego wzrostu Ludisia potrzebuje jasnego stanowiska ze światłem rozproszonym. Optymalna będzie wystawa wschodnia.
Niemniej storczyki te są bardzo tolerancyjne, więc będą rosły prawie we wszystkich warunkach oświetlenia, należy tylko unikać wystawiania ich na bezpośrednie działanie promieni słonecznych w godzinach południowych, aby nie poparzyć delikatnych liści.
Przy wyborze miejsce uprawy jest jednak małe 'ale'. Trzeba wziąć pod uwagę, że niższe natężenie światła spowoduje nadmierne wyciąganie się pędów, ciemny kolor liści oraz słabsze kwitnienie. Przy zbyt dużym oświetleniu roślina ma bardziej zwarty pokrój, obficiej kwitnie, ale za to liście blakną i stają się mniej atrakcyjne.
W ubiegłym sezonie mój storczyk rósł przy południowo -zachodnim oknie dachowym. Zakwitł wyjątkowo bogato - z jednego pędu wyrastało kilka kwiatostanów, ale liście zdecydowanie straciły na urodzie.
foto: Tamara Florczak

PODLEWANIE
Podobnie jak w przypadku większości storczyków, należy podlewać gdy podłoże lekko przeschnie. Nie można dopuszczać do tego, aby rośliny 'stały' w wodzie - to nie żaby. 😉  Zbyt długie zaleganie wody wokół korzeni może powodować ich gnicie, a za nimi całej rośliny. Szczególnie jest to niebezpieczne przy niższych temperaturach otoczenia.
Biorąc jednak pod uwagę, że w środowisku naturalnym storczyki te spotykane są na terenach wilgotnych, bagiennych, nie można też pozwolić, aby zbyt długo pozostawały suche, gdyż niekorzystnie odbije się to na ich kondycji.
Do podlewania można używać odstanej wody z kranu.
Jeżeli do podlewania używamy tylko miękkiej wody np. deszczówki, wody destylowanej lub z filtra odwróconej osmozy (RO) należy dodawać 5 - 10% wody z kranu, aby dostarczyć niezbędnego wapnia i magnezu.
I jeszcze uwaga dotycząca zraszania. W okresie intensywnego wzrostu rośliny i przy zapewnionym intensywnym ruchu powietrza można wykonać ten zabieg pielęgnacyjny używając do tego tylko czystej, miękkiej wody. Jeżeli do zraszania użyjemy wodę z kranu, lub wodę wzbogaconą nawozem po jej wyschnięciu na powierzchni liści pozostaną brzydkie plamy.

NAWOŻENIE
Hodowcy zalecają, aby w okresie aktywnego wzrostu (od wiosny do jesieni) zasilać rośliny nawozem o formule NPK  20-10-20 lub zrównoważonym 20-20-20 w ilości 1/4 dawki podanej na opakowaniu.
Częstotliwość zależy od rodzaju substratu, w którym rosną storczyki. Jeżeli jest on bardziej zwięzły i dłużej zatrzymujący wilgoć wystarczy nawozić raz w tygodniu, przy bardziej przepuszczalnym - co drugie podlewanie.
W okresie zimowym, jeżeli storczyki uprawiane są w wyższych temperaturach można zasilać je co 3 tygodnie. Przy niższych temperaturach otoczenia wskazane jest wstrzymanie nawożenia.

PRZESADZANIE
Rośliny powinny być przesadzane, gdy pędy zaczną 'wychodzić' poza doniczkę. Zabieg ten najlepiej wykonać w momencie, kiedy pojawiają się nowe korzenie, wówczas storczyk przyjmie się możliwie szybko.
Do uprawy można użyć dowolnych pojemników ważne tylko, aby miały dobry drenaż. 
Podłoże:           
W internecie i literaturze można znaleźć wiele przepisów na skład mieszanki odpowiedniej do uprawy tych storczyków. Poniżej kilka z nich:
I - 2 części włóknistego torfu, 2 części piaszczystej gliny, 1 część perlitu i 1 część drobnej kory sosnowej lub jodłowej;
II - średniej granulacji kora lub pocięte włókna paproci drzewiastej z niewielkim dodatkiem perlitu, pociętego mchu torfowca i węgla drzewnego;
III - w równych częściach pocięte włókna paproci drzewiastej lub paproci osmunda, mech torfowiec, porowaty żwir lub pumeks i kompost liściowy;
IV - mieszanka kory i zwykłej ziemia do kwiatów w równych proporcjach;
V - zwykła ziemia torfowa lub sam mech torfowiec.
Mojego storczyka uprawiam w podłożu takim jakie stosuję dla Pleione.

OKRES SPOCZYNKU
Generalnie storczyki te nie przechodzą typowego okresu spoczynku. Jednak w uprawie zimą, gdy krótkie i często pochmurne dni oraz niższe temperatury otoczenia powodują spowolnienie metabolizmu roślin wskazane jest ograniczenie podlewania, ale nie wolno dopuścić do całkowitego zasuszenia rośliny. W tym czasie należy również ograniczyć, bądź całkowicie zrezygnować z nawożenia.
Są wzmianki, że Ludisia rośnie na górskich terenach Wietnamu na wysokości  1200 m. n.p.m., gdzie notowane skrajne temperatury to 37°C i 2°C. W związku z tym niektórzy hodowcy uważają, że storczyki te powinny przejść chłodniejszy okres spoczynku w temperaturach na poziomie 15-18°C w dzień i 9-12°C w nocy. Osobiście nie stosowałam tego. Swoje rośliny uprawiam w temperaturach pokojowych, a okres spoczynku sprowadzam jedynie do ograniczenia podlewania i wstrzymania nawożenia.
Okres spoczynku kończy się w momencie pojawienia się nowych przyrostów.

ROZMNAŻANIE
Rozmnażanie tego storczyka odbywa się przez podział płożącego się kłącza. Najlepiej oddzielać części rośliny, które 'wyszły' z doniczki. Po odcięciu takiego pędu pozostawia się go na noc do wyschnięcia i następnego dnia wsadza do doniczki z właściwym podłożem. Sadzonki powinny ukorzenić się mniej więcej po miesiącu.

niedziela, 14 stycznia 2018

W promieniach styczniowego słońca


Korzystając z wolnej chwili oraz słonecznej pogody robiłam dzisiaj zdjęcia aktualnie kwitnącym storczykom. Poniżej kilka z nich:
Prezentowany we wcześniejszym temacie Lycaste lasiogolssa
foto: Tamara Florczak
nieoznaczona hybryda Cymbidium
foto: Tamara Florczak
Brassanthe Maikai, badziej znana pod niepoprawną już nazwą Brassocattleya Maikai
foto: Tamara Florczak
To zarejestrowana w 1944 roku pierwszorzędowa krzyżówka Brassavola nodosa i Guarianthe bowringiana. I dla ścisłości, nazwa 'Guarianthe bowringiana' została ustanowiona w 2003 roku, a do tego czasu storczyki te znane były pod nazwą Cattleya skinneri var. bowringiana, Cattleya bowringiana oraz Cattleya autumnalis.
Kwiaty Bsn. Maikai, podobnie jak B. nodosa, przyjemnie pachną wieczorem i nad ranem. Jednak ich woń nie jest tak intensywna, jak drugiej kwitnącej teraz hybrydy Brassavola Little Stars
foto: Tamara Florczak
To również pierwszorzędowa krzyżówka Brassavola nodosa i Brassavola subulifolia.
A to już pachnąca morelowo w godzinach południowych nieoznaczona hybryda:
foto: Tamara Florczak
I 'pachnąca inaczej', już szerzej zaprezentowana Cattleya percivalliana
foto: Tamara Florczak
Paphiopedilum tranlienianum -'świeżynka' w kolekcji i pierwsze kwitnienie
foto: Tamara Florczak
Phalaenopsis Tetra Star, pierwszorzędowa krzyżówka Phalaenopsis stuartiana i tetraspis
foto: Tamara Florczak
Na zakończenie Dendrobium nobile
foto: Tamara Florczak

foto: Tamara Florczak


piątek, 12 stycznia 2018

Chysis bractescens



Od kilku dni napawam się widokiem kwiatów Chysis bractescens. To już dziewiąty raz, gdy storczyk ten kwitnie w mojej kolekcji. Tak wyglądało poprzednie kwitnienie:
foto: Tamara Florczak
 foto: Tamara Florczak
Do tej pory orchidea rosła symetrycznie i w mierę jednocześnie z dwóch stron pojawiały się nowe przyrosty, które kwitły w tym samym czasie. W tym roku mam urozmaicenie - aktualnie kwitnie tylko jedna strona, natomiast druga część rośliny dopiero niedawno wybudziła się z okresu spoczynku:
foto: Tamara Florczak
Późno, ale za to wypuszcza po raz pierwszy dwa nowe przyrosty. Czy zakwitną? Okaże się za kilka tygodni.

W naturze ten piękny gatunek Chysis występuje w Meksyku, Gwatemali , Belize, Salwadorze, Hondurasie i Nikaragui. Wprawdzie jest szeroko rozprzestrzeniony, ale spotykany rzadko.
Rośnie przede wszystkim na drzewach i okazjonalnie na wapiennych skałach w wilgotnych lasach na wysokościach od 800 do 1500 m n.p.m.
Jest to masywny storczyk osiągający duże rozmiary. (Licząc od krawędzi koszyka po czubek najniżej zwisającego liścia moja roślina mierzy aktualnie 92 cm długości.)
Posiada długie, wieloczłonowe pseudobulwy otoczone łuskami. Na wierzchołku pseudobulwy wyrasta kilka ostro zakończonych, lancetowatych, delikatnych liści o długości około 40 cm. Storczyk gubi liście zwykle pod koniec sezonu wegetacyjnego.
Kwitnie przeważnie od grudnia do kwietnia
Kwiatostan wyrasta spoza osłonek otaczających nowy przyrost zanim rozwiną się liście.
foto: Tamara Florczak
 foto Tamara Florczak
Na szczycie każdego pędu kwiatowego wyrastają białe, woskowe kwiaty o szerokości ok. 7,5 cm, zebrane w zwarte grona po kilka sztuk (3-8).
foto Tamara Florczak
foto Tamara Florczak
 foto Tamara Florczak
 foto Tamara Florczak
W godzinach południowych kwiaty wydzielają dość intensywną woń. 
Pojedynczy kwiat utrzymuje się na roślinie około 2-3 tygodni, a ponieważ otwierają się one sukcesywnie, okres kwitnienia wydłuża się i trwa zwykle ponad miesiąc.
Poniżej przedstawiam ogólne zasady uprawy tej orchidei

TEMPERATURA
Chysis bractescens jest storczykiem o umiarkowanych do ciepłych wymaganiach termicznych.
Najlepiej rośnie, gdy średnia temperatura utrzymywana jest na poziomie (dzień/noc): 27/20°C w lecie i 23/15°C w zimie.
Skrajne temperatury zarejestrowane w miejscu występowania tych orchidei to 32°C i 6°C

ŚWIATŁO
Do prawidłowego wzrostu storczyk ten potrzebuje jasnego stanowiska ze światłem rozproszonym. Należy uważać, aby nie wystawiać roślin na bezpośrednie działanie promieni słonecznych w godzinach południowych, gdyż mogłoby dojść do poparzenia cienkich i delikatnych liści oraz pseudobulw.
Swoją roślinę uprawiam w zimie przy oknie balkonowym o wystawie południowo zachodniej, a w lecie w szklarni ogrodowej zacienionej drzewami.

PODLEWANIE
W okresie intensywnego wzrostu storczyki wymagają regularnego i obfitego podlewania, przy czym korzenie muszą zawsze szybko wysychać po podlaniu. Nie wolno dopuścić do tego, aby wokół korzeni zalegała woda.
Jesienią, gdy nowe psudobulwy osiągają dojrzałość należy zmniejszyć częstotliwość podlewania.
W okresie zimowym dostarczamy roślinie tylko tyle wody, aby nie dopuścić do zbytniego marszczenia się pseudobulw.
Częstotliwość podlewania ponownie zwiększamy, kiedy pojawią się nowe przyrosty.
Poniżej zdjęcie obrazujące moją metodę podlewania Chysis w miesiącach zimowych
foto Tamara Florczak
W lecie przelewam podłoże wężem ogrodowym.

NAWOŻENIE
W okresie intensywnego wzrostu (od wiosny do połowy lata) nawóz dodaje się praktycznie do każdego podlewania. Jesienią nawozi się przy co trzecim podlewaniu. W zimie pozwalamy roślinom odpocząć i nie nawozimy ich w ogóle.
Do zasilania Chysis hodowcy zalecają nawóz o formule NPK 20-10-20 w ilości 1/2 dawki podanej na opakowaniu. Sprawdza się również stosowanie na początku wegetacji nawozu zrównoważonego NPK 20-20-20, a od połowy lata i jesienią nawozu typu 'bloom booster', np.o formule NPK 10-30-20 lub 11-35-15.
Jeżeli do podlewania używamy tylko miękkiej wody np. deszczówki, wody destylowanej lub z filtra odwróconej osmozy, w okresie wegetacyjnym należy dodawać 5 - 10% wody z kranu, aby dostarczyć niezbędnego wapnia i magnezu.

PRZESADZANIE

Storczyki z rodzaju Chysis źle reagują na przesadzanie lub dzielenie, więc te zabiegi należy wykonywać w ostateczności, np. wówczas gdy podłoże ulegnie rozkładowi, lub kiedy zniszczy się pojemnik w którym uprawiany był storczyk.
Przesadzanie powinno być wykonywane, gdy rozpoczyna się wzrost nowych korzeni. Pozwoli to na możliwie szybkie zregenerowanie się rośliny.
Podłoże:            
Chysis bractescens ma zwisający pokrój, dlatego do ich uprawy najlepsze będą wiszące doniczki lub koszyki wypełnione luźnym, przewiewnym i wolno rozkładającym się podłożem.
Hodowcy zalecają mieszanki składające się z pociętego włókna paproci drzewiastej (rozkładają się wolniej niż kora) z dodatkiem grubszego perlitu lub dużych kawałków węgla drzewnego.
Dla umożliwienia naturalnego wzrostu można także uprawiać Chysis zamontowane na podkładkach z kory lub z paproci drzewiastej. Ale wówczas konieczne będzie zapewnienie roślinom wysokiej wilgotność. W upalne dni wiązać się to będzie nawet z kilkakrotnym podlewaniem w ciągu dnia.
Mojego storczyka uprawiam od niewielkiej sadzonki w koszyku wykonanym z dębowych szczebelków.
foto Tamara Florczak
Od 2005 roku jest to ten sam koszyk. Początkowo wypełniony był grubymi kawałkami kory sosnowej, węgla drzewnego i keramzytu. Obecnie pozostał tam najprawdopodobniej tylko keramzyt. Dokładnie nie wiem, ponieważ korzenie poprzerastały koszyk, a na wierzchu i w wolnych przestrzeniach pojawiła się warstewka mchu, wiec nie jestem w stanie nic zobaczyć. Póki co, nie zamierzam tego ruszać w obawie przed utratą rośliny. Poczekam, aż koszyk sam się rozpadnie. 😀

OKRES SPOCZYNKU
Storczyki te do prawidłowego wzrostu wymagają okresu spoczynku. 
Dlatego w uprawie zimą należy zaprzestać nawożenia i znacznie ograniczyć podlenie, ale nie wolno dopuścić do zbytniego marszczenia się pseudobulw. Obniża się też temperaturę otoczenia. Najlepiej aby utrzymywana była ona na poziomie 20-23°C w dzień i 10-15°C w nocy
Okres spoczynku kończy się w momencie pojawienia się nowych przyrostów. Wówczas powraca się do nawożenia i obfitszego podlewania roślin.  

ROZMNAŻANIE
Rozmnażanie przede wszystkim w warunkach laboratoryjnych. W uprawie amatorskiej raczej trudno rozmnażać te rośliny. W książce pt. "Storczyki" dr Krystyny Oszkinis znalazłam informację, że Chysis można dzielić przy przesadzaniu co 4-5 lat.

Pleione praecox

Pleione praecox obok Pleione humilis to jeden z pierwszych opisanych gatunków repezentujących rodzaj Pleione. Oficjalnie nastąpiło to w 18...